Komenda Hufca ZHP w Koninie zaprosiła kadrę i seniorów na musical „Piloci” do teatru „Roma” w Warszawie 3 listopada 2018 roku.

Wyjechałem z Konina o 10:00. Po przejeździe, w padającym drobnym deszczyku wraz z moimi współdruhami odbyliśmy spacer po Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Nazwiska na mogiła znajome uświadamiają mi moje czasy, moje 76 letnie życie tuż „obok nich”. Deszczyk siąpi dalej. Na powązkowskim cmentarzu chciałem odwiedzić grób majora Ludwika Gawrycha, ale nie dotarłem, trasa naszego spaceru nie przebiegała obok grobu dowódcy batalionu „Gustaw”. Zapaliłem znicz na grobie hm. Seweryn Waleriańczyk, drużynowej zuchowej z Konina, kawalera „Orderu Uśmiechu”. W minionym wieku razem uczestniczyliśmy w pracach Komisji Rewizyjnej Chorągwi ZHP Konin.

Przy cmentarnej bramie spotkałem zastęp warszawskich harcerzy, który zbierał do puszek pieniążki na wyjazd na jamboree do Stanów Zjednoczonych. Zasiliłem ich puszki i życzyłem, by zrealizowali swój cel.

Samochód ulicami Warszawy dotarł obok Placu Piłsudskiego na parking pod Pałac Kultury. Podczas przejazdu Komendant Hufca ZHP z Konina hm. Michał Kałużyny przybliża nam historię Warszawy a szczególnie mijanych miejsc. Stąd poszliśmy do Złotych Tarasów. Odwiedziłem Empik. Kupiłem kalendarzyk na 2019 rok i zafundowałem sobie „Kebab Donner”. Dużo warzyw, troszkę mięsa i dwa rodzaje sosu, jeden bardzo ostry. Pogapiłem się na witryny. Niedaleko kina znajdującego się na najwyższym piętrze „Złotych Tarasów” usiadłem, by wypić czarną mocną herbatę. Po otrzymaniu biletów udałem się na ul. Nowogrodzką do teatru „Roma”. Musical podobał mi się. Ciekawe libretto i kilka bardzo ładnych melodii wpadających w „ucho”. Scenografia z zaskakującym efektami.

O 22:00 wyruszyliśmy do Konina. Po drugiej w nocy szczęśliwie dotarłem do domu w Słupcy.

hm. Władysław Szymański